object983025321
object518233247
Kontakt :
Tel.+48 500 118 300
e-mail: info@prawko.com

Ośrodek Szkolenia Kierowców w Poznaniu



Autem przez świat: Belgia. Szkoła jazdy „Prawko” z Poznania wyjaśnia, jakie przepisy obowiązują w tym kraju

Autem przez świat: Belgia

Już nie raz na blogu szkoły jazdy „Prawko” z Poznania prezentowaliśmy historie dzielnych kierowców z Polski. Nie inaczej będzie dzisiaj. W tym celu przeniesiemy się do Belgii, gdzie rozegrała się wstrząsająca historia na tamtejszym moście nad rwącą rzeką Leie…

30-letnia Nathalie jechała swoim oplem astrą, wioząc dwóch pasażerów. Pierwszym z nich była dziewczynka, którą nosiła pod sercem w szóstym miesiącu ciąży. Drugim był trzylatek, który siedział na tylnej kanapie i grymasił, czym rozpraszał swoją mamę.

Ledwie wjechali na most, pod którym wiła się głęboka i rwąca rzeka Leie, a płacz chłopca przekroczył barierę matczynej wytrzymałości. Nathalie, pomimo że jechała wąskim mostem, a z naprzeciwka zbliżał się TIR z zestawem chłodniczym, oderwała się od przedniej szyby i spojrzała za siebie, próbując uspokoić trzylatka.

Wtedy straciła kontrolę nad astrą i zjechała na przeciwległy pas. W efekcie lewym narożnikiem opla uderzyła w lewe koło TIR-a, którego kierowca stracił panowanie nad ciężarówką. Ta z kolei rozerwała barierkę mostu i stoczyła się do rwącej rzeki. Chwilę później ciągnik z naczepą przykrył się wodą i zarył w mule…

Czy polskiemu kierowcy TIR-a udało się wydostać na brzeg? O tym za chwilę. Najpierw wyjaśnimy sobie, jakie przepisy obowiązują w Belgii oraz czy Polska powinna wystąpić z Unii Europejskiej…

Jakie przepisy obowiązują w Belgii? Szkoła jazdy z Poznania wskazuje, co powinien wiedzieć kierowca z Polski

Jakie ograniczenia prędkości obowiązują kierowców?

  • W terenie zabudowanym: do 50 km/h.
  • Na drogach poza terenem zabudowanym: do 70 km/h.
  • Na drogach szybkiego ruchu (o oddzielonych jezdniach): do 90 km/h.
  • Na autostradach: do 120 km/h.
  • Na autostradach obowiązuje także minimalna prędkość: 70 km/h.

Komu przysługuje pierwszeństwo?

  • Zwykle obowiązuje zasada, że pierwszeństwo ma pojazd nadjeżdżający z prawej strony, chyba że znaki drogowe stanowią inaczej.

Czy trzeba zapinać pasy bezpieczeństwa?

  • Zapięcie pasów bezpieczeństwa jest obowiązkowe dla wszystkich pasażerów na przednich i tylnych siedzeniach.

Czy w czasie jazdy można korzystać z telefonu komórkowego?

  • Używanie telefonu komórkowego podczas jazdy jest zabronione, chyba że korzystamy z zestawu głośnomówiącego.

Ile wynosi dopuszczalny poziom alkoholu we krwi kierowcy?

  • Dopuszczalny poziom alkoholu we krwi kierowcy to 0,5 promila.

Jakie obowiązuje wyposażenie pojazdu?

  • Obowiązkowo należy mieć trójkąt ostrzegawczy i kamizelkę odblaskową.

Jak należy przewozić dzieci?

  • Dzieci do 12. roku życia powinny podróżować w fotelikach samochodowych.

Kto ma pierwszeństwo na skrzyżowaniu ze znakiem „Velo”?

  • Na skrzyżowaniach ze znakiem "Velo" pierwszeństwo mają piesi.

Kiedy należy nosić kamizelkę odblaskową?

  • Kamizelkę odblaskową należy nosić poza terenem zabudowanym podczas awarii lub zdarzeń, które wymagają wyjścia z pojazdu na jezdnię.

Czy obowiązuje ubezpieczenie OC?

  • Każdy zarejestrowany w Belgii pojazd musi mieć ubezpieczenie OC.

Czy można korzystać z kamerek samochodowych?

  • Zaleca się nie używać kamerek samochodowych ze względu na ochronę danych osobowych.

Czy można stosować antyradary?

  • Używanie aktywnych antyradarów jest zabronione, jednakże nawigacyjne systemy z funkcją POI są dozwolone.

Czy można palic w samochodzie w czasie przewożenia dziecka?

  • W pojeździe obowiązuje zakaz palenia (również papierosów elektronicznych), gdy podróżują nim osoby poniżej 18. roku życia.

Kogo nie dotyczą opłaty drogowe?

  • Podróżujących samochodem osobowym lub motocyklem nie obowiązują opłaty drogowe.

Czy Polska powinna wystąpić z Unii Europejskiej? Szef szkoły jazdy z Poznania dzieli się swoimi przemyśleniami na ten temat

Po raz pierwszy odbyłem podróż do Belgii samochodem w wieku niespełna 19 lat, czyli krótko po zmianach ustrojowych w Polsce. Wtedy kraje Europy Zachodniej były dla nas rajem na ziemi. Fascynowały nas zarówno infrastruktura drogowa, jak i czystość ulic, domów w miastach i na wsiach oraz stosunkowo nowe samochody renomowanych europejskich marek.

Chyba każdego, kto podróżował w tych czasach po Europie Zachodniej, zastanawiał brak przejść granicznych i granic. W zasadzie ostatnią granicą, jaką musieliśmy pokonać — a nie było to wcale takie łatwe i często wiązało się z oczekiwaniem w kilku-, a nawet kilkunastogodzinnych kolejkach na przejściu — była granica z naszymi zachodnimi sąsiadami: Niemcami.

Problemem były także ceny zarówno w sklepach, jak i na stacjach benzynowych, które bardzo mocno odbiegały od cen w Polsce. Po prostu było dużo drożej (drożej dla nas w kontekście naszych zarobków, ale niekoniecznie dla ludzi tam mieszkających).

Po ponad 30 latach Belgia kojarzy nam się przede wszystkim ze stolicą Unii Europejskiej. Już dawno zapomnieliśmy o tym, jak wyglądał nasz kraj przed wstąpieniem 1 maja 2004 roku do UE, oraz 21 grudnia 2007 roku do strefy Schengen. Obecnie w zasadzie podróżujemy po wszystkich krajach strefy bez żadnych ograniczeń związanych z wizami, kontrolami i innymi niedogodnościami.

Ostatni raz w Belgii, a dokładniej w Brukseli, byliśmy z grupą przyjaciół w kwietniu 2025 roku. Przyjechaliśmy do Brukseli na specjalne zaproszenie polskich przedstawicieli Parlamentu Europejskiego. W tym czasie udało nam się zwiedzić siedzibę Parlamentu oraz uczestniczyć w posiedzeniu, a także zwiedzić Parlamentarium.

Wcześniej uczestniczyliśmy już w posiedzeniach związanych z bezpieczeństwem ruchu drogowego oraz integracji przepisów związanych z prawami jazdy i ruchem drogowym. OSK „Prawko” jest członkiem Wielkopolskiego Stowarzyszenia Ośrodków Szkolenia Kierowców i Instruktorów, a ta organizacja jest z kolei członkiem EFA (ang. European Driving Schools Association).

Obecnie, kiedy coraz częściej słyszymy o tym, że nie warto być członkiem UE, na pewno powinniśmy sobie przypomnieć o początkach integracji europejskiej, a zwłaszcza o fakcie, że proces ten — a później Unię Europejską — zainicjowano po to, aby już nigdy nie doszło do konfliktu podobnego do II wojny światowej.

Połączenie i zależność gospodarek Niemiec, Francji, Włoch, Belgii, Holandii oraz Luksemburgu, a następnie innych krajów aż do obecnych 27 oraz otwarcie granic poprzez strefę Schengen spowodowały swobodny przepływ ludzi, kapitału, usług czy produkcji, co w konsekwencji podważa sens wojen między tymi krajami.

Dzisiaj, podróżując po Belgii i innych krajach UE, nie odczuwamy większego dyskomfortu, ponieważ zarówno przepisy ruchu drogowego, drogi, kultura jazdy, jak i korki w miastach są podobne do tych, które obserwujemy w Polsce. Większość z nas nie ma też kompleksów związanych z poczuciem obcości, ponieważ wiemy, że jesteśmy u siebie, czyli w Unii Europejskiej.

Jak się potoczyła historia z pierwszego akapitu? Szkoła jazdy z Poznania wyjaśnia, czy kierowca z Polski ocalał z wypadku

Adrian, polski kierowca TIR-a, miał 34 lata, gdy doszło do tej tragedii. Tego pamiętnego dnia było już po 18.00, gdy znalazł się na moście nad rzeką Leie. Z przeciwległej strony jechała astra, za której kółkiem siedziała jakaś kobieta.

W pewnym momencie kobieta odwróciła się do swego dziecka siedzącego na tylnej kanapie i jej opel zjechał na pas Adriana. Mężczyzna, chcąc ratować kobietę i jej dziecko, wykonał gwałtowne ruchy kierownicą, w efekcie których stracił panowanie nad ciężarówką. Chwilę później jego TIR rozerwał barierki mostu i zanurkował w rwącej rzece.

Gdy Adrian się ocknął, był już na samym jej dnie. Wokół była rwąca woda, która wlewał się do kabiny przez uchylone okno. Kierowca wpadł w panikę, zaczął szarpać klamkę drzwi, próbując je otworzyć, ale jego wysiłki spełzły na niczym. Woda wypełniła kabinę po dach, zaczęło brakować tlenu. Szybkie bicie serca, przerażenie w oczach, wołanie o pomoc, a za oknem kabiny TIR-a jacyś przypadkowi mężczyźni, którzy zanurkowali, aby uratować kierowcę, ale oni również nie zdołali otworzyć drzwi…

Kilka minut po wypadku przyjechało pogotowie, które zabrało kobietę i jej synka do szpitala. Trzy godziny później, po wykonaniu serii badań, doktor podszedł do Nathalie i powiedział:

— Wszystko jest, jak należy… Nie ma pani żadnych obrażeń, podobnie jak pani dziecko w brzuchu i synek. Tylko auto jest lekko uszkodzone, ale trzeba się cieszyć, że jesteście cali i zdrowi…

— A kierowca TIR-a? — zapytała drżącym głosem Nathalie. — Czy on również jest cały i zdrowy?

Cień smutku przetoczył się przez twarz doktora.

— Niestety, ale kierowca ciężarówki utonął… Próbowało go wyciągnął z wody trzech przechodniów, ale nie zdołali go uwolnić. Dopiero profesjonalni nurkowie półtorej godziny później wydobyli na brzeg jego ciało…

Opowiedzieliśmy tę historię z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, aby uczcić pamięć o bohaterskim kierowcy z Polski, który uratował życie matki i jej dwójki dzieci. Po drugie po to, aby wyrazić uznanie dla naszych kierowców, którzy — będąc cichymi bohaterami — po ukończeniu kursu w naszej szkole jazdy „Prawko” z Poznania świetnie się spisują na drogach Unii Europejskiej.

Autor: Cezary Drozdowski  
Redaktor: Maciej Bukowski

PS Oto, jak możemy Ci jeszcze pomóc:

  1. Kontakt z redakcją. Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, ale masz dodatkowe pytania, koniecznie napisz do nas. Jesteśmy otwarci na Twoje sugestie. Jest szansa, że wykorzystamy je na naszym blogu w formie kolejnego artykułu, w którym odpowiemy na najczęściej zadawane pytania dotyczące kursu na prawo jazdy.
  1. Kurs na prawo jazdy. Jeśli chcesz zrobić prawko, chętnie Ci w tym pomożemy. Wspaniali instruktorzy sprawią, że nauka jazdy będzie przyjemnością, a egzamin stanie się formalnością. Świadczą o tym setki zadowolonych kierowców, których przeszkoliliśmy w ciągu minionych 20 lat.